2007-10-15

Mądrość i talent

Dzieci w pokoju odbijają balonik. Podłoga się trzęsie, ściany pękają, szyby w oknach drżą... czyli zabawa na całego.

Rodzicielka wchodzi więc spokojnie do pokoju, żeby zwrócić dzieciom uwagę na fakt, że żyjemy w cywilizacji i niektóre istnienia nieświadomie pełznące w pobliżu tego epicentrum mogą się jednak spłoszyć.

Jednak w tym momencie słyszy okrzyk Młodszego Skorpiona Sztabowego:

K (nie widząc Rodzicielki) - Juhu !!!!! Żeby tak grać trzeba być mądrym i mieć talent !!!
Ja - I co...? Ty jesteś mądry i masz talent?
K - Nie mamo... Ty jesteś mądra i masz talent.
Ja - Pffffff... - wychodzę z pokoju i na odchodnym słyszę:
K - Ja to się umiem podlizywać, nie?

2007-10-13

Wyznanie miłości

Wyznanie miłości Młodszego skorpiona sztabowego do zwierza gryzoniopodobnego, zwanego Ząbkiem, w ciemnym kącie:

- Kocham Cie.... mój malutki... chociaż mnie obsikałeś...... kochałbym Cię nawet jakbyś mi zrobił kupę do buzi...

2007-10-12

Diaboliczna natura

Niezobowiązująca rozmowa w samochodzie:

Rodzicielka (R): ... kogo pani najbardziej lubi ze wszystkich dzieci z klasie?
MSS (bez namysłu): Witka. Bo on jest najgrzeczniejszy.
R: Hmmm... a kogo nie lubi?
MSS: Nooo dużo dzieci nie lubi... Olgierda, Adriana, Arka... Oli...
R: Oli...? A kto to Ola?
MSS: Ola to ta... jedna bliźniaczka.
R: No to jak: pani jedną bliźniaczkę lubi a drugiej nie?
MSS: No... bo Ala jest grzeczna jak aniołek, a Ola jest taka... diaboliczna...
R: Hehehehehehe... diaboliczna??? Czemu?
MSS: Taka natura.

2007-10-10

Nauka

Młodszy Skorpion Sztabowy ze Starszym Skorpionem Sztabowym po wielu namowach uzyskali wreszcie dostęp do bożyszcza przedszkolaków i ofiar nauczania początkowego – jakim jest komputer.

Zdyszani ze szczęścia oglądają stronę, którą wyszukała im babcia – BUDOWA CIAŁA DINOZAURÓW. Obaj coraz bardziej zagłębiają się we wnętrzności prehistorycznych gadów. Kuba jak zwykle komenderuje Amadeuszem, wskazując palcem na ekran:

- To włanczaj!!!..... albo nie!!! To jest super....

Wreszcie po chwili zatapiają się w obraz dinozaurowego jelita grubego i następuje niepokojąca cisza. Babcia wyciąga szyję w stronę komputera, sprawdzając czy aby nie zapędzili się w jakieś niedozwolone rejony. Ale nie – na ekranie wciąż to samo jelito grube.

W pewnej chwili słychać poważny głos Kuby, który nie odrywając wzroku od monitora odzywa się do Amadeusza w te słowa:

- Ty się chłopie ucz... to ci zostanie na całe życie.

 

2007-10-09

Pogaduchy na GG



Rozmowy wieczorne Młodszego Skorpiona Sztabowego (MSS) lat 7
z Babcią:


MSS 20:00:41
elo babciu, wnuczek na linii

Babcia 20:00:58
halo

Babcia 20:01:21


Babcia 20:03:04


MSS 20:12:38


tfui kuba uzsze wa zs zsvhe sprnh
(tłumaczenie niemożliwe)

Babcia 20:15:14


MSS 20:23:34
t f ui kuba ma dobre stopie stopie iestem zdiwony ze uziebie pada tez sniek
(Twój Kuba ma dobre stopnie - jestem dzwiwiony że u Ciebie pada też śnieg)

Babcia 20:24:06
świetne


MSS 20:27:31
bonić hroniona pszes teko aniołka
(bądź chroniona przez tego aniołka)

Babcia 20:28:23
dziekuję, ale się wzruszyłam

Babcia 20:28:33
a kto mu to podpowiada, co ma napisac

MSS 20:35:51

kuba tobie daie sfoie serc e mosz e kieteimama pozowi nam kiedi isi na sniek

(Kuba Tobie daje swoje serce - może kiedyś mama pozwoli nam kiedyś iść na śnieg)

Rodzicielka 20:36:16
sam wymyśla - mnie tu nie ma, ja sprzONTAM

MSS 20:38:09
teskie zatobom

MSS 20:43:03

toiest tfui straznik tfoieko domu
(to jest strażnik Twojego domu)

MSS 20:45:01

a toiest wruk kturpsekra
(a to jest wróg które się skrada)

MSS 20:46:18

toiest tfuipsiaiel
(a to jest Twój przyjaciel)

a to krozin paiok
(a to groźny pająk)

Babcia 20:50:16
skąd masz takie ładne obrazki???
R. podziekuj mu za wszystkie zyczenia, przesyłki i obrazki

MSS 20:55:08

onie tokosmizs
(o nie! to kosmici)

MSS 20:58:12

tosom nowi ohrai zs
(to są nowi ochroniarze)

MSS 20:59:52
taki ohraia zs tobie wstar sz
(taki ochroniarz Tobie wystarczy)


Babcia 20:59:56
super

MSS 21:01:09

a tosom nasi


Babcia 21:02:22
wszyscy sie będa Was bać

MSS 21:05:06

i edaie teko usunois
(nie mógł biedny tego usunąć)


olbsim

MSS 21:13:11

tososom klinase
(to sa gliniarze)




KONIEC
No i zła matka wygoniła spać.

Początek

Historia bloga sięga 2007 roku.
Niestety... stary portal blogowy (SPB :) już nie współpracuje, wymiana korespondencji ogranicza się do słownych przepychanek (skoro tak, to proszę przesłać rzut ekranu), a że życie jest krótkie, czasu mało, nerwy i tak w nie najlepszym stanie, a na bloggerze jak widzę nie ma reklam, które spychają bloga poza ekran - przerzucam... pojedynczo. Będzie wybiórczo, bo wszystkiego nie da rady, ale zobaczy się...

2007-10-06

Skok na krzyż

Rodzicielka: Skoczyłbyś do sklepu po kostkę rosołową...
Młodszy Skorpion Sztabowy: A mogę później... a czemu ty nie pójdziesz... nie chce mi sie...
R: No idź nie daj sie prosić... Od tego Cię mam, żebyś mi pomagał na starość...
MSS: Aaaaaaaa... wieeeeeeem...bo ja jestem młodziutki, chudziutki, szybciutki... a u ciebie to krzyż boli, szyjka, głowa... tak? tak?

Tak. Rozgryzł mnie.

2007-10-04

Głębokie uczucie

Rano przy myciu Młodszy SS do Starszego SS
MSS: No i co tak się spieszysz???

SSS w ciszy szoruje zęby, a potem bez słowa wychodzi z łazienki.

MSS do Rodzicielki:
MSS: Mamo, a ja wiem dlaczego on tak się spieszy do szkoły.
R: No dlaczego?
MSS: Bo on się spieszy do swojej dziewczyny. Powiedział mi to... że ją kocha... a ona kocha jego...
R: Hmmm... kocha? A ciekawe skąd on to wie, że ona go kocha.
MSS: Bo ona mówi do niego ZAMKNIJ SIĘ! Stąd wie...

To musi być głębokie uczucie.


*   *   *

Dzieła Skorpionów (akwarele)

dzieło MSS

 
dzieło SSS