Starszy Skorpion Sztabowy bywa czasem nadmiernie wylewny. Opowiada Rodzicielce historie i zdradza sekrety, których ani nastolatek, ani tym bardziej człowiek pełnoletni wyjawiać nie powinien. Ze względów oczywistych - matczynych - zawsze cieszyło Rodzicielkę bycie powiernikiem tych tajemnic zamkniętych w margines warunku: "Nie mów nikomu". Czasem były to informacje, które później pojaśniały zagmatwane konflikty Starszego w szkole, czasem obnażały jego skłonność do intrygowania, ale ogólnie dawały sposobność aby rozeznać się w prawdziwych motywach Skorpiona. A te zawsze są niewinne. Nie raz się Rodzicielka przekonała, że człowiek to prawy - i pomimo, że podatny na wpływy i urabianie - dążący do zgody i prawdy.
Zanim jednak Rodzicielka wyłuska z opowieści dziecięcia interesujące ją dane, musi wysłuchać zalewów, mórz, ba... oceanów całych opowieści smętnych i dziwacznych o przedziwnych analizach, obiekcjach i wątpliwościach dotyczących każdej sfery życia Skorpiona, począwszy od cielesnej, przez psychiczną, na duchowej skończywszy. A będących wynikiem zwyczajnej filozofii nastolatka, w skrócie: jestem chory psychicznie, mam raka, Boga nie ma... aaaalbo jeszcze nie wiem, może jest. Co jeszcze dziwniejsze, pomimo tego całego chaosu Skorpion jest przekonany, że 1) wie o sobie wszystko, 2) tylko on siebie zna, nikt inny nic o nim nie wie oraz 3) potrafi się wypowiedzieć na każdy temat. Natomiast jeśli czegoś nie wie, to chwila zastanowienia załatwia sprawę. Wiedza pojawia się w jego głowie niemal magicznie.
Myślę, że taki opis ma zastosowanie do większości ludzi w tzw. wieku trudnym.
Ostatnio Skorpion długo i namiętnie opowiadał o tym, jak zaplanował swoje życie na kolejne dziesiąt lat. Kupi mieszkanie i psa. Psa będzie rozpieszczał. Nie będzie pralki, bo to zbytek, a wszystko można uprać ręcznie, zużywając mniejszą ilość wody. (Wodę można zużyć bardziej przyjemnie, np. stojąc 40 minut pod prysznicem. - dopisek Rodzicielki). Oczywiście będzie także samochód. Volkswagen. No chyba, że będę bogaty, wtedy jakiś sportowy Ferrari, coś w ten deseń. I nie będzie kobiet, bo to zbyt skomplikowane. Chcąc zakończyć potok przypadkowych myśli Starszego, Rodzicielka uchwyciła się tego tematu.
- Czemu nie będzie kobiet?
- Po co?
- Jak to po co? Do kochania, do miziania, do wszystkiego.
- E tam, komu to potrzebne? Kobiety są zbyt skomplikowane.
- E tam. Każdy ma trudności w tym wieku. Ale kiedyś się uda. To nie jest takie trudne, tylko Tobie się takie wydaje. Zacznij od tego, że jeśli spodoba Ci się jakaś dziewczyna, to uśmiechnij się do niej i zobaczy czy ona...
- Tak, tak wiem.
- Co wiesz?
- Wiem jak sprawdzić czy podobam się dziewczynie.
- No?
- Muszą jej się zwęzić źrenice, musi zachować kontakt wzrokowy, musi bawić się włosami, dotykać szyi, oblizywać usta i zakładać nogę na nogę... - wyrzucił z siebie Skorpion jednym tchem - Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby jakaś kobieta tak na mnie zareagowała.
No, nie dziwię się. - pomyślała Rodzicielka - To musiałoby być bardzo duże wrażenie.
2016-10-23
Nie ma się z czego śmiać
Od wielu, wielu miesięcy blog pozostaje martwy. Przyczyną tego nie jest bynajmniej zniknięcie głównych bohaterów z powierzchni planety Ziemia, ani też mniej czy bardziej tragiczne wydarzenie. Przyczyna jest prozaiczna. Otóż wielce satysfakcjonujące i cudownie słodkie bycie Rodzicielką przestało być zabawne. Słowem - nie się czym chwalić. Ani z czego śmiać. Codzienność przypomina chaos, chwile radosne i tragiczne przeplatają się z częstotliwością mignięć koguta karetki pogotowia, poziom agresji sięga zenitu, by za chwile ustąpić falom miłości i szczęśliwości. Cienkie nici porozumienia rwie wiatr dmący na wysokości 10 piętra, które stało się gniazdem sKRAJu po szesnastej przeprowadzce, a wydarzenia coraz bardziej przypominają opowieści SKRAJU... a nawet znad krawędzi.
Hipermarket Auchan. Pasaż. Apteka. Rodzicielka i Młodszy Skorpion Sztabowy (184 cm wzrostu) zamierzają zakupić lek na trądzik, który pokrył nastoletnie czoło.
K - Mamo, tylko proszę, bez tekstów do aptekarki typu: proszę o jakiś ratunek dla tej zapryszczonej gęby.
M - Spoko. Kupimy tylko maść na trądzik. Nic wielkiego. - odpowiada Rodzicielka, a potem podstępnie i złośliwie dodaje - I poprosimy jeszcze o najmniejszą prezerwatywę na dobry początek dla tego młodego człowieka.
K. bez zastanowienia:
- Ok. I o największy tampon dla mamusi.
Hipermarket Auchan. Pasaż. Apteka. Rodzicielka i Młodszy Skorpion Sztabowy (184 cm wzrostu) zamierzają zakupić lek na trądzik, który pokrył nastoletnie czoło.
K - Mamo, tylko proszę, bez tekstów do aptekarki typu: proszę o jakiś ratunek dla tej zapryszczonej gęby.
M - Spoko. Kupimy tylko maść na trądzik. Nic wielkiego. - odpowiada Rodzicielka, a potem podstępnie i złośliwie dodaje - I poprosimy jeszcze o najmniejszą prezerwatywę na dobry początek dla tego młodego człowieka.
K. bez zastanowienia:
- Ok. I o największy tampon dla mamusi.
2016-01-06
Skorpiony idą odrabiać lekcje...
Jest taki znany tekst o kobiecie, która idzie spać. Ale
zanim sie położy robi kanapki, wyjmuje mięso na kolację następnego dnia,
nasypuje cukier do cukierniczki, wkłada pranie do suszarki (to w Ameryce),
prasuje koszulę, przyszywa guzik, podłącza telefon do ładowarki, podlewa kwiaty
i robi milion innych rzeczy.
Ponieważ Rodzicielka od półtorej dekady przebywa w
najbliższym towarzystwie Skorpionów, obserwuje głównie je. I oto co zauważyła.
Skorpiony idą
odrabiać lekcje...
16.30 - Wszyscy siedzą przy stole i kończą jeść obiad. Kiedy
talerze są już puste wszyscy nadal siedzą, bo obiad się skończył, ale film w TV
nadal leci, więc...
- Zawsze kończ co
zacząłeś, tego nas uczysz mamo!!!
Kiedy film się kończy żaden Skorpion nie wstaje od stołu:
- ...bo jeszcze nie
dokończyłem pić herbaty!!!
Sprawy w swoje ręce bierze Tata, sławny pogromca Skorpionów
i dzieci grzecznie biegną do lekcji, dzierżąc herbaty w rękach.
17.00 - Przez chwilę panuje cisza. Nieletni przechadzają się
po swoich pokojach, co widać doskonale przez szyby w drzwiach. Cisza.
17.10 - Drzwi do pokoju Starszego Skorpiona Sztabowego
otwierają się. Młodzik idzie do kuchni ze szklanką pełną herbaty w ręce. W
kuchni sypie do szklanki 6 łyżeczek cukru trzcinowego, miesza trzy razy w
prawo, raz w lewo i wraca do pokoju.
17.15 - Otwierają się drzwi do pokoju Młodszego Skorpiona. 6
łyżeczek cukru, trzy razy w prawo, raz w lewo, pokój.
17.45 - Młodszy Skorpion Sztabowy wchodzi do pokoju rodziców
i pyta:
- To co mamo, to ja
mam teraz robić lekcje czy czytać lekturę?
17.55 - W drzwiach swojego pokoju staje Starszy. Akurat
Rodzicielka idzie do kuchni:
- Jakiś problem?
- Idę umyć ręce.
18.05 - Starszy Skorpion Sztabowy opuszcza łazienkę. Zrobił
też peeling i przemył twarz tonikiem trzy razy. Zużył przy okazji 1/4 opakowania
płatków kosmetycznych.
18.06 - Młodszy Skorpion Sztabowy idzie zrobić siku.
18.07 - Starszy Skorpion Sztabowy puka do drzwi toalety.
- Szybciej!!! No!!! Ile
on tam siedzi?!
18.10 - Młodszy wychodzi z w-c. Wchodzi tam Starszy. Młodszy
gasi mu światło. Starszy wyskakuje i zaczyna gonić brata. Szarpią się przy
drzwiach wejściowych. Wkracza Tata. Cisza. Skorpiony w pokojach.
18.15 - Rodzicielka otwiera komputer i zagląda na facebooka.
Na liście znajomych widzi aktywne konto Młodszego Szczenięcia. Wchodzi do jego
pokoju i przemocą odbiera mu komórkę.
18.17 - Wychodząc z pokoju Młodszego Rodzicielka spotyka
Starszego idącego do łazienki.
- Zapomniałem umyć
ręce.
18.25 - Młodszy wchodzi do pokoju:
- Mamo zapytaj mnie z
angielskiego czy umiem.
Rodzicielka pyta. Skorpion umie 2 na 10 słówek (wszystkich
słówek jest 50). Załamany wraca do pokoju.
18.40 - Starszy Skorpion Sztabowy wychodzi z łazienki. Tata
idzie za nim i słychać ostrą reprymendę. Tata wraca do pokoju i kładzie na
komodzie komórkę syna.
18.57 - Starszy wchodzi do pokoju rodziców:
- Tato, musze włączyć
kompa, żeby zapytać kolegę co mamy zadane.
- W kompie trzymasz
kolegę?
- No nie, na fejsie.
- A dlaczego kolega
wie co zadane, a ty nie?
- Bo on ma komórkę.
- A ty nie masz?
- Mam, ale on zrobił
zadaniu zdjęcie komórką.
- A ty czemu nie
zrobiłeś... dobra... WŁĄCZ!
19.02 - Mamo zapytaj
mnie z angla. Rodzicielka pyta. 4 słówka na 10.
19.30 - Młodszy Skorpion Sztabowy idzie zrobić sobie
kolację.
- Nauczyłeś się?
- Nie, ale
zgłodniałem.
19.31 - Młodszy już po kolacji. Idzie się uczyć.
19.35 - Mamo zapytasz?
Rodzicielka pyta. 6 słówek na 10.
19.38 - Mamo zapytasz?
Rodzicielka pyta. 7 słówek na 10.
19.39 - Mamo zapytasz?
Rodzicielka pyta. 5 słówek na 10.
- Nie to
niemożliweeee!!!
20.20 - Młodszy Skorpion Sztabowy zalicza angielski. Idzie
czytać lekturę.
20.22 - Mama odpala znowu fejsa i widzi na liście znajomych
aktywnego Starszego Skorpiona Sztabowego. Tata rusza do pokoju syna i wyłącza
komputer, w momencie największej walki szamana ze złem w jakiejś internetowej
grze, doprowadzając potomka do załamania nerwowego.
- Teraz dostanę bana!
- Przecież miałeś
tylko zapytać o zadanie.
- Ale kolegi nie ma,
to co miałem robić?
20.45 - Młodszy Skorpion Sztabowy śpi na lekturze.
20.50 - Starszy postanawia spisać zadanie przed lekcją
następnego dnia. Idzie się kąpać.
21.10 - Rodzicielka wyłącza światło w łazience. Starszy
rozpacza.
- Już kończeee!!!!
21.15 - Młodszy Skorpion wchodzi do pokoju ze zbolałą miną.
- Mamo boli mnie
głowa.
21.20 - Starszy Skorpion wchodzi do pokoju i oznajmia:
- Na jutro potrzebuję
brystol i kątomierz, bo mi się połamał.
- Spoko, połóż ząbek
pod podusią, jutro rano znajdziesz tam brystol i kątomierz. - mówi Tata.
21.21 - Młodszy Skorpion idzie się kąpać.
21.24 - Młodszy Skorpion kończy kąpiel. Włosy juniora są
ledwo wilgotne, chociaż ten twierdzi, że użył szamponu. Prawdy nie da się
dojść, bo wszystko w łazience ocieka wodą, po kąpieli Starszego. Rodzicielka
sama pierze włosy Młodszego.
21.35 - W pokoju Starszego gaśnie światło. Skorpion idzie
spać. Rodzicielka wchodzi do jego pokoju i widzi, że pod kołdrą świeci się
światło. Skorpion czyta pod kołdrą. Kobieta zabiera latarkę.
- Nikt ci nie broni
czytać o 21.35 przy normalnym świetle.
- Ale tak jest
fajniej.
21.36 - Młodszy Skorpion przypomina sobie o zadaniu z
historii.
21.39 - Młodszy Skorpion przychodzi do pokoju rodziców:
- Mamo to jest za
trudne.
Młodszy Skorpion bardzo szybko wraca do swojego pokoju.
21.55 - Młodszy Skorpion Sztabowy kończy historię: po jednym
zdaniu, w dwóch punktach, w ćwiczeniach.
22.15 - Starszy Skorpion wchodzi do pokoju.
- To jak będzie z tym brystolem?
Subskrybuj:
Posty (Atom)