2016-11-18

Jak poznać, że dziewczyna jest zainteresowana?

Starszy Skorpion Sztabowy bywa czasem nadmiernie wylewny. Opowiada Rodzicielce historie i zdradza sekrety, których ani nastolatek, ani tym bardziej człowiek pełnoletni wyjawiać nie powinien. Ze względów oczywistych - matczynych - zawsze cieszyło Rodzicielkę bycie powiernikiem tych tajemnic zamkniętych w margines warunku: "Nie mów nikomu". Czasem były to informacje, które później pojaśniały zagmatwane konflikty Starszego w szkole, czasem obnażały jego skłonność do intrygowania, ale ogólnie dawały sposobność aby rozeznać się w prawdziwych motywach Skorpiona. A te zawsze są niewinne. Nie raz się Rodzicielka przekonała, że człowiek to prawy - i pomimo, że podatny na wpływy i urabianie - dążący do zgody i prawdy.

Zanim jednak Rodzicielka wyłuska z opowieści dziecięcia interesujące ją dane, musi wysłuchać zalewów, mórz, ba... oceanów całych opowieści smętnych i dziwacznych o przedziwnych analizach, obiekcjach i wątpliwościach dotyczących każdej sfery życia Skorpiona, począwszy od cielesnej, przez psychiczną, na duchowej skończywszy. A będących wynikiem zwyczajnej filozofii nastolatka, w skrócie: jestem chory psychicznie, mam raka, Boga nie ma... aaaalbo jeszcze nie wiem, może jest. Co jeszcze dziwniejsze, pomimo tego całego chaosu Skorpion jest przekonany, że 1) wie o sobie wszystko, 2) tylko on siebie zna, nikt inny nic o nim nie wie oraz 3) potrafi się wypowiedzieć na każdy temat. Natomiast jeśli czegoś nie wie, to chwila zastanowienia załatwia sprawę. Wiedza pojawia się w jego głowie niemal magicznie.

Myślę, że taki opis ma zastosowanie do większości ludzi w tzw. wieku trudnym.

Ostatnio Skorpion długo i namiętnie opowiadał o tym, jak zaplanował swoje życie na kolejne dziesiąt lat. Kupi mieszkanie i psa. Psa będzie rozpieszczał. Nie będzie pralki, bo to zbytek, a wszystko można uprać ręcznie, zużywając mniejszą ilość wody. (Wodę można zużyć bardziej przyjemnie, np. stojąc 40 minut pod prysznicem. - dopisek Rodzicielki). Oczywiście będzie także samochód. Volkswagen. No chyba, że będę bogaty, wtedy jakiś sportowy Ferrari, coś w ten deseń. I nie będzie kobiet, bo to zbyt skomplikowane. Chcąc zakończyć potok przypadkowych myśli Starszego, Rodzicielka uchwyciła się tego tematu.

- Czemu nie będzie kobiet?

- Po co?

- Jak to po co? Do kochania, do miziania, do wszystkiego.

- E tam, komu to potrzebne? Kobiety są zbyt skomplikowane.


- E tam. Każdy ma trudności w tym wieku. Ale kiedyś się uda. To nie jest takie trudne, tylko Tobie się takie wydaje. Zacznij od tego, że jeśli spodoba Ci się jakaś dziewczyna, to uśmiechnij się do niej i zobaczy czy ona...

- Tak, tak wiem.

- Co wiesz?

- Wiem jak sprawdzić czy podobam się dziewczynie.

- No?

- Muszą jej się zwęzić źrenice, musi zachować kontakt wzrokowy, musi bawić się włosami, dotykać szyi, oblizywać usta i zakładać nogę na nogę... - wyrzucił z siebie Skorpion jednym tchem - Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby jakaś kobieta tak na mnie zareagowała.

No, nie dziwię się. - pomyślała Rodzicielka - To musiałoby być bardzo duże wrażenie.