2011-12-05

Grudniowe niespodzianki

Dla zainteresowanych - rodzicielka, w sposób nienaturalny, gwałtowny i bolesny stała się ponownie rodzicielką... tych oto ciężarów, których fotografię zamieszcza poniżej. Nie będę ich dodawać do galerii rodzinnej. Nawet nie zrobię z nich biżuterii, bo łohydne są.




Pęcherzyk, że tak powiem słusznych rozmiarów był.

1 komentarz:

  1. no no no... hodowca roku :) pięknie hodowałaś i ... pielęgnowałaś :) gratuluje takich okazów, dobrze, ze już po zbiorach :)
    (komentarz przeniesiony)

    OdpowiedzUsuń