2017-07-21

Skąd jest ten serek?

Taka sytuacja w Biedronce.

Krótka kolejka okazuje się kolejką, w której każdy ma jakiś problem: jedna pani nie może znaleźć karty Biedronka, druga chce wymienić pomidora, bo zgniły jest, a ona nie zauważyła, trzecia wzięła pudełeczko, ale nie ma na nim kodu, a bardzo jej zależy. Kasjerka wykazuje anielską cierpliwość, w przeciwieństwie do klientów, którzy sapią. Wreszcie na swoją kolej doczekała się Zasapana pani stojąca przed Rodzicielką. Kasjerka błyskawicznie sczytuje jej zakupy, ale oczywiście... jest problem. Na okrągłym serku pleśniowym nie ma kodu. Nic na nim nie ma. Jest tylko biały papier. Widać od razu, że został wyjęty z jakiegoś dwupaka. Kasjerka uprzejmie zapytuje więc panią:

- Skąd jest ten serek?

Zasapana pani nieuprzejmie:

- Proszę pani, ten ser jest z biedronki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz