W pewnej chwili wybiega podekscytowany z ubikacji i pokazuje go bratu:
- Adi widziałeś jaka nasza mama jest modna…? Najmodniejsza chyba, bo patrz tu napisali jej imię i nazwisko na tej książce z ubraniami.
Potem wyraziwszy uznanie dla mamy, wraca na tron i przegląda dalej.
Po chwili mama słyszy zadumany głos Kuby dobiegający wciąż z tego samego miejsca:
- Tak myślałem, że teraz są modne bluzki w paski... i takie spodnie z guzikiem...
* * *
Po chwili: Mamo otuliłem kotka...
Jak ten kot to znosi cierpliwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz