Taaaak, to na co Państwo patrzą to domowej roboty krówki.
W dodatku ciągutki, czy jak kto woli mordoklejki.
W dodatku ciągutki, czy jak kto woli mordoklejki.
Przepis na domowej roboty krówki ciągutki, czy jak kto woli mordoklejki:
125 g masła
pół szklanki mleka
1 i pół szklanki cukru
1 łyżka miodu
200 ml mleka skondensowanego
szczypta soli
Mleko wlewamy na patelnię, wsypujemy cukier i mieszamy (na ogniu).
Dodajemy resztę składników (masło na końcu).
Mieszamy jakieś pół godziny, aż zacznie gęstnieć, bulgotać i będzie sprawiało wrażenie, że zaraz wybuchnie.
Zdejmujemy z ognia, wykładamy łyżką na talerz (pokroić się raczej nie da).
Potem pół godziny czyścimy wszystkie patelnie, łyżki i talerzyki (lepi się cholerstwo niesamowicie).
Wieczorem pół godziny czyścimy dzieci z resztek.
Plamy z ubrań wystarczy namoczyć w letniej wodzie. Nie pozostawia plam.
Przpis zaczerpnięty ze strony www.spryciarze.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz