2008-04-28

Saygon

Podsłyszane przez otwarte okno.


Pani 1: Wie pani ta moja sąsiadka co mówiłam pani, ona jakaś dziwna jest…

Pani 2: Acha acha…

Filipek: Ciociaaaaaaa ja kce loda.

Pani 1: Nie ma loda, baw się… wie pani i dlatego o tym mówię…

F: Buuuuu… łeeee hehehe…. buuuuu….. Yyyyyjjjjęęęę… brumm brumm… iiiiiiiii… brrrrrr…. Ooooo dziewcynka !!! Ceść dziewcynko !!!!!!

Dziewczynka: …………..

F: Ceść dziewcynko!!!! ……Ooooo pierdnołaś !!!!!!

Pani 1: Filipku ! Tak nie wolno !

F: No co, tu śmieldzi !!! Daj mi auto dziewcynko!!! No dawaaaaaj!!!

Pani 1: Filipek !!!

F: To co ja mam tu loooooobić ?!?!?!?!?! Bozzzzzzzeeeee… ale tu nudnooooo !!! Buuuuuu… aaaaaaa… łeeeee... eeeeeeej… daj mi to auto dziewcynko !!!!


Dz: Aaaaaaaaaaaa!!!! Mamooooo!!!!!!!!

Pani 1: Filipek !!!!!!!

F: Boooooozzzzze !!!

(…)

F: (z oddali) Ciociaaaa !!!!!!!!!!! Ja kce lodaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz