STOP !!! NIE WCHODZIĆ !!! TROCHĘ WIĘCEJ PRYWATNOŚCI !!!
Na pytanie skąd mu się to wzięło, odpowiada:
BO WSZYSCY CIĄGLE DO MNIE PRZYCHODZĄ...
NAWET JAK MAM GOŁY TYŁEK... A JA SIĘ WSTYDZĘ...
Dalsze dochodzenie ze strony Rodzicielki wykazało co następuje:
- prywatność w pokoju ograniczyła się do takiego bajzla, że nie dało się dotrzeć do okna bez nadepnięcia na coś,
- co do prywatności w toalecie... no cóż każdemu się należy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz