Młodszy Sztabowy po powrocie ze szkoły, w którym niby zjadł obiad, wpada do domu z wrzaskiem:
MSS: Mamo jestem głoooodnyyyyy...!!!
Rodzicielka więc szykuje kanapkę, ale MSS twierdzi, że jedną się nie naje.
MSS: Zrób dwie, albo trzy, albo trzydzieściiiiii !!!
R: Ale z ciebie żarłok.
MSS: Nooooo... To dlatego, że zbliża się pełnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz