2012-11-10

Laj do kłamstwo

Późny wieczór. Samochód. Droga na Ostrołękę. 79 minuta jazdy.

Młodszy Skorpion Sztabowy: Mamo mamo, puść głośniej tą piosenkę !!!
Rodzicielka: A co to gra?
MSS: To marun fajf łon mor najt.

Piosenka leci do końca.




MSS: Wiesz co najbardziej podoba mi się w tej piosence?
R: Nooooo... mów.
MSS: Oczywiście jego głos, ale zaraz potem to o czym śpiewa.
R: Oooo zrozumiałeś o czym on śpiewa?
MSS: No pewnie, a ty nie? Patrz o śpiewa o tym, że ją kochał, a ona jego zdradziła, nie?. Śpiewa chciałem z tobą mieć rodzinę i kochać ciebie, i żebyś ty kochała mnie i takie tam, nie?, a ty mnie zdradziłaś, okłamałaś i to jest do dupy i cały świat mi się zawalił.
R: (z niedowierzaniem) Coś mi się wydaje, że cały sens tej piosenki wymyśliłeś oglądając teledysk, co?
MSS: Nie, ja zrozumiałem. Bo patrz tam on śpiewa "laaaaaj" a laj to kłastwo, a potem śpiewa "sziiiiit" a szit to gówno. 

Faktycznie, wszystkie amerykańskie piosenki przecież mówią o tym samym.


*   *   *


A tekst piosenki łon mor najt leci mniej więcej tak:

Ale kochanie, znowu się pojawiasz, wzbudzając moją miłość.
Tak, przestałem używać głowy, dałem sobie z tym spokój.
Przylgnęłaś do mojego ciała jak tatuaż.
I teraz czuję się jak głupiec czołgając się z powrotem ku Tobie.

Więc przysięgam sobie

Że zostanę z Tobą jeszcze tylko na jedną noc.
I wiem, że mówiłem to już milion razy,
Ale zostanę z tobą jeszcze tylko na jedną noc. 


Noł lajs noł szits.

1 komentarz:

  1. buhahahahha :) wyobraźnia dziecka nie zna granic :)

    OdpowiedzUsuń